Doradztwo Podatkowe i Księgowość

Kariera

Dokument CMR – standard w branży, kłopot w skarbówce

03-12-2017

Dokument CMR jest jednym z podstawowych narzędzi stosowanych w transporcie międzynarodowym, sprawdzonym i rozpowszechnionym, a jego konstrukcja i sens jest zrozumiała dla chyba każdego przedsiębiorcy związanego z transportem. Niestety, rozwiązanie powszechne w branży transportowej okazuje się być bardzo problematyczne z perspektywy podatkowej. Wynika to z trwającej walki z wyłudzeniami VAT, prowadzącej do ścisłych i wnikliwych kontroli w zakresie fikcyjnych transakcji.

W praktyce oznacza to, że każdy dokument CMR – jako potwierdzający transport towaru – jest wnikliwie analizowany przez kontrolujących. W rezultacie każde jedno choćby błahe niedociągnięcie – brak pieczątki, czy nieczytelny podpis – oznacza konieczność składania wyjaśnień, i prowadzi do ryzyka podważenia realności transakcji. A stąd już tylko krok do zakwestionowania zastosowanych stawek i zwolnień VAT.

W tym miejscu należy zwrócić na nietypową, ale spotykaną w obrocie procedurę neutralizacji CMR. W praktyce sprowadza się ona do modyfikacji (podmiany) dokumentu CMR w taki sposób, aby odbiorca towaru nie miał możliwości ustalenia, skąd towar pochodzi. Ma to na celu ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa, na przykład tam gdzie istnieje ryzyko wyeliminowania pośrednika. Łatwo się jednak domyślić, jakie wrażenia na inspektorach aparatu skarbowego wywołają działania zmierzające do ukrycia odbiorcy czy dostawcy.

W konsekwencji, przedsiębiorcy w których działalności dokumenty CMR są powszechne, powinni spojrzeć na nie z zupełnie nowej – podatkowej – perspektywy.

Zmienne warunki drogowe, zmienne zapatrywania fiskusa

Jeszcze do niedawna aktualny był spór w zakresie kwalifikacji usług utrzymania dróg (odśnieżania, utrzymania zieleni, etc.) na gruncie VAT. Pierwszym pytaniem była kwestia ustalenia, czy całokształt działań związanych z utrzymaniem drogi stanowi usługę kompleksową, a więc na tyle jednolitą, żeby należało stosować do całości usługi jedną stawkę VAT, czy jednak należy je traktować odrębnie? A jeśli jest to usługa jednolita, to jaką stawkę VAT należy przyjąć? W tej sprawie różnorodnie wypowiadały się organy skarbowe, zapadały wyroki sądów, aż ostatecznie interweniował Minister Finansów. Z urzędu zmienił część z wydanych interpretacji, wskazując że utrzymanie dróg jest usługą kompleksową, opodatkowaną stawką 23%.

Mogłoby się więc wydawać, że sytuacja przedsiębiorców jest może nie najkorzystniejsza, ale przynajmniej stabilna. Otóż nic bardziej mylnego. Okazuje się, że owszem – Ministerstwo i urzędy skarbowe wypracowało jednolite stanowisko, ale urzędy odpowiedzialne za przygotowanie przetargów na utrzymanie dróg… mają w tym zakresie swoje zdanie. Według informacji jakie docierają od przedsiębiorców, w dokumentacji przetargowej zdarzają się rozbieżne wytyczne w zakresie stawki VAT, jaka ma być stosowana w ramach określonego postępowania. W tej sytuacji przedsiębiorcy zostają postawieni pomiędzy jednoznacznym już stanowiskiem aparatu fiskalnego, a niekonsekwencją organów odpowiedzialnych za organizację przetargów.